Tak wygląda Beskid Niski sprzed domu. Na horyzoncie Ferdel, a za nim uzdrowisko Wapienne

Gniazdo rodzinne mojego ojca

Projekt całorocznego domu letniskowego "Sosenka"

W 1996 roku zasadziłem ok. 100 drzewek (buki, dęby, modrzewie, świerki, brzozy)

13 kwietnia 2006 r. zamówione betonowe kręgi na mostek i studnię dotarły na działkę

13 kwietnia 2006 r. przywieziono drewno na cały dom a przede wszystkim na dach i strop. Sześć dorodnych świerków ścięto w tzw. lesie grodzkim koło Biecza

13 kwietnia 2006 rozpocząłem budowę przejazdu na moją działkę

14 kwietnia 2006 wykonałem pierwszy wykop pod fundamenty

16 czerwca 2006 zaczęto wznosić mury obowodowe

16 czerwca 2006. Niech się mury pną do góry

22 czerwca 2006 Mury już są, a na nich wieniec

24 czerwca 2006. Tak powstaje drewniany strop

28 czerwca 2006. Już widać piętro

28 czerwca 2006. Ściana kolankowa

28 czerwca 2006. Kominek i łazienka

8 lipca 2006. Wiecha

13 lipca 2006. Łacenie dachu
15 lipca 2006. Widok z okna poddasza

Szyld domu

21 lipca 2006. Dach

koniec lipca 2006. Ocieplenie domu

Koniec lipca 2006. Szambo

Połowa sierpnia 2006. Kominek

Połowa sierpnia 2006. Okiennice

Koniec sierpnia 2006. Widok od strony ogrodu

Początek września 2006. Przybyłówka

Koniec grudnia 2006. Widok na łazienkę, kuchnię i kominek

Koniec grudnia 2006. Widok łazienki

Koniec grudnia 2006. Wyciszenie sufitu salonu

Koniec grudnia 2006. Ocieplenie sufitu poddasza

2 lutego 2007. Widok ogólny od strony tarasu

20 lutego 2007. Widok sufitu z desek modrzewiowych

20 lutego 2007. Widok dużego pokoju na poddaszu

29 marca 2007. Podłoga z desek sosnowych w salonie
Luty 2007. Łazienka

1 maja 2007. Widok ogólny domu
Wakacje 2007. Dom w otoczeniu zieleni
1 listopada 2007. Widok ogólny domu od ogrodu

19 stycznia 2008. Moje skrzynki

16 lutego 2008. Skrzynka na pociski p/pancerne Bundeswehry odpowiednio pomalowana, przyozdobiona...

Wakacje 2008. Raj dla dzieci.

Lipiec 2008. Taras z nowym pawilonem.

Sierpień 2008. Widok "Przybyłówki.
Lipiec/sierpień 2008. Rodzinka: Krzysiu-junior, Roma, Krzysiek-senior, Bartuś i Hania, Urszula, Ola .

31 grudnia 2008. Zima
Styczeń 2009. Tragarze
10 kwietnia 2009. Płot już skończony
Wakacje 2010. Przyczółki mostka, które wykonałem z piaskowca własnoręcznie są najpiękniejsze w Libuszy
Lipiec 2010. Taras wreszcie ukończony
Sierpnień 2010. Na pożegnanie wakacji "oprzyrządowałem" studnię
Lipiec 2011. Przygotowałem podjazd na wiatę dla auta.

Wakacje 2011. Wykonałem napisy w językach używanych w ziemi bieckiej. Od lewej: Galicja (język niemiecki), Biecz (język hebrajski), Łemek (język ukraiński), Gospodarz (język cygański).

Wakacje 2011. Na pierwszym planie napis uwieczniający roku budowy: Roku Pańskiego 2006, Urszula Krzysztof. Na drugim planie Galicja, napis w języku węgierskim.

Wakacje 2011. Takie napisy w starych chałupach były na porządku dziennym.

Sierpień, wrzesień 2012. Postawiłem budynek gospodarczy nazwany przez wnuczęta "Przybyłówką II".

Listopad 2011. Wymieniłem kolumny na ganku z kwadratowych na toczone.
Kwiecień 2012. Wykonałem ścieżkę łączącą dwie "Przybyłówki".
Czerwiec - lipiec 2012. Własnoręcznie wykonałem pergolę, podium na stolik i krzesełka.

Czerwiec - lipiec 2012. Skalniak w kształcie góry Cergowa k/ Dukli w rozkwicie.

Sierpień 2012. Kamienny stopień zerowy zastąpił resztki betonu pozostałego z budowy domu.

Kwiecień 2013. Wykonałem drewutnię z łamanym dachem.

Czerwiec 2013. Dla symetrii wykonałem drugą drewutnię z łamanym dachem.

Wrzesień - październik 2013. Samodzielnie wykonałem wiatę pod samochód.

2014. Taras też sam zrobiłem.

2017-18. Bramę wykonałem samodzielnie od momentu przywiezienia drewna z tartaku, przez obróbkę, do montażu włącznie.

2018. Wykonanie okiennic zajęło mi jeden zimowy miesiąc.
