Nowa synagoga - Talmud-Tora

W 1924 roku położono kamień węgielny pod budowę Talmud Tory. W uroczystości uczestniczył słynny rabin, twórca największej na świecie uczelni żydowskiej - Jeszywas Chachmej w Lublinie - Meir Szapiro. W lecie 1928 roku budynek Talmud Tory został całkowicie wykończony. W pomieszczeniu piwnicznym założono piekarnię w której wypiekano macę. Na parterze powstał nowy Hamidrasz dosł. "dom nauki", "dom poszukiwania", "dom studiów") - typ synagogi ze specjalnym pomieszczeniem przeznaczonym do studiów talmudycznych dla chłopców i dorosłych mężczyzn. Budynek zwano również Bejt-hamidrasz i Talmud-Tora. Obok sali dla mężczyzn znajdowała się sala modlitw dla kobiet. Od głównej sali oddzielona była przeszkloną ścianą. Ira Goetz wspomina, że w czasie modłów - będąc dzieckiem, biegał z jednego pomieszczenia (hamidraszu) do drugiego, od taty do mamy. O Hamidraszu wspomina również Samuel Alexander Halpern, syna Beer (Dov) Halperna, ostatniego rabina Biecza. W Talmud Torze (na piętrze) mieściły się również sale do nauki. Ukończono je w pierwszym etapie budowy, tj. w roku 1927 (5687 r. kalendarza żydowskiego). Tam przebywali chedorim i melamdim, czyli uczniowie chederu i nauczyciele. W starej synagodze modlili się Żydzi ortodoksyjni - w nowej zwolennicy Haskali (Żydzi oświeceni). Po ukończeniu budowy tutaj przeniesiono naukę dzieci ze starej synagogi. Szkoła (cheder) znajdująca się przy Talmud-Torze utrzymywana była z ofiar filantropów. W niej dzieci niezamożnych rodziców uczyły się bezpłatnie Pisma Świętego i modlitw.

Dwie synagogi: stara Szul i nowa Talmud-Tora są ze sobą połączone. Współczesne wejście do Talmud-Tory (obecnie biblioteka) prowadzi przez synagogę Szul (teraz z wydzielonym korytarzem z kioskiem) i łącznik scalający dwie świątynie. Pierwotnie wejście do sali modlitw starej synagogi prowadziło odrzwiami od lewej, wejście po prawej, schodami na piętro prowadziło do sali modlitw dla kobiet, synagogi Szul. Współcześnie sala modlitw dla kobiet i pomieszczenia dawnego kahału służą urzędnikom gminy Biecz.



W bliskim sąsiedztwie starej i nowej synagogi znajdował się ładny skwer o wymiarach ok. 60x15 m., na który prowadziły wyjścia z obu synagog. Jego wystrój był darem amerykańskich Żydów, którzy wyłożyli środki pieniężne na budowę. Z tej to okazji przed wojną na wschodniej ścianie Talmud Tory umieszczono dziękczynny napis. Zachowała się zdjęcie tablicy, ze stojącymi przed nią miejscowymi Żydami: Nathanem Stein, Jakubem Szyją Götz i Mojżeszem Berger. Jak podaje E. Bergman i J. Jagielski, napis ten istniał do 1964 r. Na dziedzińcu odbywały się uroczystości o charakterze religijnym, pełnił też funkcję rekreacyjną.


Tekst napisu w tłumaczeniu brzmi:
"W imieniu żydowskiej gminy miasta Biecz pragniemy wyrazić szczere podziękowania amerykańskim braciom i inicjatorom budowy, Panom: Izaakowi Sturm, Jakubowi Krieger, Salomonowi Klotz, Eli Tzinger, Jakubowi Klotz za pomoc w budowie skweru przy Talmud Torze. Nathan Stein, Mojżesz Berger i Jakób Götz."

W roku 2002 przeprowadzono w budynku remont. W trakcie prac wyeksponowano naturalne odkrywki ścian z fragmentem napisu nad wejściem, wizerunkiem świątyni i malowaną kotarą na ścianie wschodniej. Elementem pierwotnej polichromii sali modlitw dla mężczyzn była podwójna, czarna linia z hebrajskimi napisami i powtarzającym się motywem gwiazdy Dawida.


Na ścianie zachodniej zachowało się przedstawienie świątyni Salomona, z wysokimi, podwójnymi murami obronnymi na planie prostokąta. Świątynia przedstawiona została z kolumnami i dwoma dziedzińcami, na jednym znajdował się ołtarz całopalenia, na drugim ołtarz ofiarny.
II Księga Mojżeszowa 27:1-8:
“I zbudujesz ołtarz z drzewa akacjowego, mający pięć łokci długości i pięć łokci szerokości. Ołtarz będzie więc kwadratowy, a wysoki na trzy łokcie. I uczynisz rogi w czterech narożnikach ołtarza, a będą wystawały z niego wzwyż, i pokryjesz go brązem...”


Na ścianie wschodniej mieściła się - zamurowana dzisiaj wnęka na szafkę aron ha-kodesz w której przechowywano Torę. Do dzisiaj zachowały się jedynie fragmenty czerwonej kotary otaczającej dawną szafkę. Kotara wykończona była żółtymi frędzlami na brzegach i sznurem, też zakończonym frędzlami. Wnękę zasłaniał niegdyś parochet – bogato zdobiona, zazwyczaj aksamitna kotara symbolicznie oddzielająca strefę sacrum od profanum. Na nim zawiesza się ponadto pas tkaniny zwany kaporetem. Aron ha-kodesz pierwotnie wyposażony był w drewnianą skrzynię lub szafkę przeznaczoną do przechowywania Tory umieszczoną w obecnie zamurowanej wnęce oraz prawdopodobnie drewniany podest z pulpitem dla kantora.

Po wojnie w pomieszczeniu synagogi mieściło się kino, organizowane były zabawy taneczne. Uratowani z zagłady Żydzi wielokrotnie zwracali się do władz z prośbą o wydanie zakazu organizacji imprez rozrywkowych i zabawa w synagodze. Niestety, prośby te nie odniosły skutku. Obecnie w budynku Talmud-Tory znajduje się główna sala biblioteczna. Dyrektor biblioteki kultywuje pamięć o Żydach Biecza. 18 czerwca 2009 r. w czytelni bieckiej biblioteki odbyło się spotkanie Sąsiedzi - Sztetl Biecz. Organizatorami byli: Miejska i Gminna Biblioteka Publiczna w Bieczu, Klub Inteligencji Twórczej oraz Zespół Szkół nr 2. Słowo wstępne do licznie zgromadzonych gości wygłosił Andrzej Topczyj. W spotkaniu uczestniczył przybyły z Nowego Jorku, biecki Żyd - Ira Goetz. W roku 2015 przy współpracy Żydowskiego Muzeum Galicja zorganizowano wystawę zdjęć cmentarzy żydowskich i lekcje poświęcone tematyce judaistycznej. W sierpniu tego samego roku biblioteka zorganizowała spotkanie z Krzysztofem Przybyłowicza, autorem książki Żydzi Biecza. Historia i Zagłada. W uroczystości wzięli udział: uratowany z zagłady Ira Goetz i potomkowie Żydów z Izraela i Francji.